Pszczółki z wytłaczanek po jajkach
W ostatnim czasie pogoda nas nie rozpieszczała. Prawie cały tydzień padało, grzmiało, a temperatura spadła o 10 stopni. Dodatkowo dzieciaki złapały infekcję i musieliśmy zostać w domu. Jak mówi stare polskie przysłowie „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Dzięki deszczowej pogodzie wróciliśmy do wspólnego przygotowywania różnych prac, a ja zaczęłam ponownie pisać bloga.
Po dłuższej przerwie wracamy z pracowitymi pszczółkami Mają i Guciem. Jeżeli jesteście ciekawi jak je zrobiliśmy to zapraszamy